Otwórz wyszukiwarkę
Zamknij wyszukiwarkę
Zaloguj się
Zaloguj się do konta golfisty

Ogromny sukces Meronka – drugi w Alfred Dunhill Championship!

Po spektakularnym występie w Alfred Dunhill Championship, rozpoczynaniu finałowej rundy z pozycji lidera, Adrian Meronk zajął dzielone drugie miejsce, co jest jego najlepszym wynikiem w dotychczasowych startach w European Tour. 

Po licznych zwrotach akcji, jakie miały miejsce w niedzielę na polu Leopard Creek w RPA, triumfował ostatecznie reprezentant gospodarzy Christiaan Bezuidenhout, sumą -14.

Łącznie Meronk wykonał przez cztery dni zawodów 278 uderzeń – w kolejnych rundach notował 65, 66, 71 „strzałów”, a w finałowej naliczył ich 76, co sprawiło, że ostateczny wynik to -10. Taki sam rezultat odnotowali Anglik Richar Bland, Amerykanin Sean Crocker oraz Jayden Schaper z RPA.

64 graczy, którzy przeszli cuta, ostatniego dnia zawodów musiało rozpocząć rywalizację o świcie, ze względu na prognozowane burze. Zmiana aury nad południowoafrykańskim buszem (turniej odbywał się w Malelane, tuż przy granicy Parku Narodowego Krugera), odczuwalna była już od rana – szybko zaczęło mocno wiać. Na obiekcie przeprojektowanym przez Gary’ego Playera drobne błędy zawodników zaczęły sporo ich kosztować. Gry nie ułatwiały ani wymagające pozycje flagi, ani prędkość greenów wynosząca 14,3 – większa niż w US Open!

Po pierwszych trzech dołkach 19-letni Schaper, dla którego był to piąty start w turnieju European Tour, dogonił Meronka, a chwilę potem wysunął się na prowadzenie. Polak na pierwszej dziewiątce zaliczył dwa bogey’e, ale druga część rundy wciąż dawała szansę na triumf. Jednak nazwiska w tabeli liderów zaczęły zmieniać się jak w kalejdoskopie. Schaper zaliczył na dziesiątym dołku double’a, ratowanego birdie na jedenastce, ale chwilę potem na jego karcie birdie zaczęły się przeplatać z bogey’ami. W tym czasie stabilnie i bez błędów grał Bezuidenhout. Meronk zaczął drugą część rundy spokojnie – par, birdie, par, a dalej niestety gorszy tee shot na 13. dołku i jego zwieńczenie bogey’em. Na czternastce zadeklarował piłkę nie do zagrania, wkroczyły nerwy i zdarzył się pierwszy w turnieju double bogey. Na 15. dołku pokazał charakter sportowca, wracając do rytmu i notując birdie. Dalej dwa dołki w regulacji i niestety ogromny niefart na finiszu – po świetnym drivie z tee, w drugim strzale piłka wylądowała w wodzie, podobnie jak u Seana Crockera, który również „wodą” zaprzepaścił chwilę wcześniej szanse na samodzielne drugie miejsce (wcześniej Amerykanin zaliczył inną wpadkę, trafiając z tee w poruszającego się meleksa, od którego odbita piłka wylądowała poza polem). Dwa putty na greenie osiemnastki w wydaniu Polaka, ostatecznie drugie dzielone miejsce wywołało smutek na jego twarzy i zapewne ogromny niedosyt, choć cały występ jest ogromnym sukcesem!

26-letni Bezuidenhout wygrał sumą -14, po tym jak w niedzielę popisał się przejściem pola w 69 uderzeniach (we wcześniejszych dniach zapisał na karcie 69, 68, 68). To drugie w karierze zwycięstwo w turnieju European Tour gracza, który przez lata zmagał się z ogromnymi problemami zdrowotnymi. W wieku 2 lat wypił trutkę na szczury, co spowodowało uszkodzenie układu nerwowego i poważne trudności z mową.

Warunki były dzisiaj bardzo trudne, wiatr mocno wpływał na lot piłki, trzeba było inaczej dobierać kije niż w poprzednich rundach. Wziąłem sobie do serca rady, że na tym polu warto wtedy grać jak na słynnej Auguście, czyli zachowawczo. Jestem bardzo szczęśliwy, ta wygrana wiele dla mnie znaczy” – mówił organizatorom zaraz po rundzie, transmitowanej m.in. przez Golf Channel Polska.

Drugie miejsce Polaka to największy sukces krajowego golfa. 27-latek jest pierwszym biało-czerwonym graczem, który wywalczył awans do najwyższej zawodowej ligi Starego Kontynentu. Najlepszym z dotychczasowych jego występów był sierpniowy udział w Celtic Classic, zakończony na szóstym miejscu. Druga pozycja w RPA zapewni mu duży skok w rankingu światowym, w rankingu olimpijskim, powinien też awansować na 81. miejsce (z 125. pozycji) klasyfikacji Race to Dubai.

21. edycja Alfred Dunhill Championship odbyła się w Malelane, na obiekcie należącym do przedsiębiorcy Johanna Ruperta. Leopard Creek CC szczyci się wyjątkową lokalizacją, na granicy z Parkiem Narodowym Krugera, co organizatorzy chętnie wykorzystywali do promocji tego „domu wielkiej afrykańskiej piątki”. Dlatego transmisję ubarwiały ujęcia prezentujące spacery stada słoni, zebr, bawołów, zachowanie wielkich afrykańskich kotów i przeróżnych gatunków ptaków.

W czwartek zaczyna się kolejny turniej cyklu European Tour, współdzielony z południowoafrykańską ligą Sunshine Tour – South Africa Open, którego areną będzie Gary Player Country Club w Sun City, ok. 200 km od Johannesburga, w stronę granicy z Botswaną. Oczywiście z udziałem Meronka.

Alfred Dunhill Championship, 26-29 listopada 2020, RPA
1. Christiaan Bezuidenhout (69, 68, 68, 69) suma -14
2. Adrian Meronk (65, 66, 71, 76) suma -10
Richar Bland (67, 67, 74, 70)
Sean Crocker  (70, 68, 68, 72)
Jayden Schaper (69, 67, 67, 75)

PEŁNE WYNIKI TUTAJ width=

Fot. Marek Darnikowski


Więcej aktualności

Partner Strategiczny

Partner Generalny

Zarezerwuj TEE TIME
Dostępność WCAG