Otwórz wyszukiwarkę
Zamknij wyszukiwarkę
Zaloguj się
Zaloguj się do konta golfisty

Kasprowicz, Wilk i Świniarski na prowadzeniu

Wszyscy trzej zagrali podczas pierwszej rundy finałowego PZG Masters 70 uderzeń, 2 poniżej par. Najefektowniejszą rundę rozegrał Łukasz Wilk, który na pierwszym, drugim, siódmym i ósmym dołku zagrał birdie. Po pierwszej dziewiątce był na – 4. „Później mieliśmy prawie półgodzinna przerwę i to może wpłynęło na dalszą grę. Musiałem się kilka razy ratować” mówił po rundzie reprezentant Kraków Valley G&CC. Na drugiej dziewiątce zagrał 2 bogey’e.

Wojciech Swiniarski

Michał Kasprowicz odwrotnie – zaczął dość pechowo: na pierwszym dołku par 4 miał dwa uderzenia więcej. Dalej miał jeszcze 4 birdie i nie popełnił już więcej błędów. „Początek był nieudany, jednak później grałem już ładnego golfa” mówił Kasprowicz. „Dobrze czuję się na pozycji lidera Rankingu, ale nie liczę punktów, tylko staram się grać swoje”.

Obaj golfiści przyznali, że zmęczenie pod koniec sezonu daje się we znaki. „Ostatnio było kilka turniejów: Klubowe Mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Polski Mężczyzn, finał Pro-Amu, powoli ma się dość” wyznaje Łukasz, a Kasprowicz dodaje, że koniec rozgrywek w zasadzie go cieszy.

Dzisiejsza niemal bezwietrzna pogoda sprzyjała dobrym wynikom tak więc mimo zmęczenia liderów powinniśmy obserwować na Toyi ciekawą rywalizację. Zwłaszcza, że wciąż mogą zdarzyć się niespodzianki. Swoim dobrym wynikiem zaskoczony był dziś Wojciech Świniarski z PLKG. „Byłem przygotowany na jakieś 74 uderzenia, czyli grę na swój handicap, ale bardzo cieszę z wyniku. Dobrze dziś puttowałem, w zasadzie nie popełniłem dużych błędów” mówił junior. Miał aż 6 birdie, ale również dwa bogey’e i jednego doubla.

Poniżej par, 71 uderzeń zagrał dziś jeszcze jeden zawodnik – Piotr Dąbrowicki. Adrian Meronk oraz Romuald Szałagan zakończyli dzisiejszą rundę z wynikiem 72. Triumfator zeszłorocznego PZG Masters Tomasz Pulsakowski miał 3 uderzenia powyżej par.

Wśród kobiet najlepszy rezultat był dziś udziałem Doroty Kozakiewicz-Lejderman i Katarzyny Kaźmierczyk – obie panie zagrały 81 uderzeń. Martyna Mierzwa zanotowała jedno uderzenie więcej.

Wyniki po pierwszej rundzie znajdują się tutaj.


Więcej aktualności

Partner Strategiczny

Partner Generalny

Zarezerwuj TEE TIME
Dostępność WCAG